niedziela, 22 lutego 2015

No to zaczynamy....



Nigdy nie myślałam, ze zacznę prowadzić blogg. Nigdy nie pisałam pamiętników, nie bylam zbyt systematyczna na FB czy innych portalach. Do założenia bloga namawiano mnie wiele razy, ale zawsze twierdziłam, ze jestem zbyt leniwa. Jednak możne warto spróbować? Zobaczymy co z tego wyjdzie. Tyle myśli się człowiekowi po głowie kreci, może warto trochę ich zapisać. Moze to kiedyś będzie czytać moja córka i może dzięki temu lepiej mnie zrozumie i pozna - od innej strony niż zwykle. Zobaczymy....

Nie wiem czy ktos oprocz nas bedzie jeszcze czytal moje wypociny. Jesli tak, to z gory przepraszam za bledy. Z zalozenia nie robie korektur tekstu, bo zaczynam go zmieniac, przerabiac, zastanawiac sie nad jego sensem i....kasuje! Takze bedzie w wersji pierwotnej, czy sie to komus podoba czy nie. I pewnie często będzie brak polskich liter, wiec może być ciekawie....

Z pewnoscia nie bedzie tu slodzenia, idealizowania, kolorowania itp. Z natury jestem szczera i wiem, ze tylko tak moze powstac cos konstruktywnego. Pewnie bedzie troche na kontrowersyjne tematy, ale to zazwyczaj o tym mowi i pisze sie najmniej - a warto. A nawet trzeba.

Z pewnoscia nie bedzie tu o modzie i kosmetykach. To nie moje klimaty. Raczej o zyciu i wszystkim tym, co ono ze soba niesie.

Kilka slow o mnie:
Rocznik: 1970 
Znak zodiaku: Waga 
Dzieci: jedno wlasne (9 lat) i troje pasierbow (23,25,27 lat) 
Stan cywilny: mezatka od 2003 
W zwiazku: prawie 15 lat chyba. 
Miejsce zamieszkania: wies, z morskim krajobrazem w tle 
Hobby: ludzie, podroze, ksiazki, filmy 
Charakter: wybuchowa, niecierpliwa, gadatliwa, szczera, leniwa....jak mi sie cos przypomni, to dopisze :)

No to zaczynamy....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz